Czas na pierwszy pojedynek Industrii Kielce z ORLEN Wisłą Płock w sezonie 2023/2024. Spotkania pomiędzy tymi zespołami od lat elektryzują nie tylko środowisko kibiców piłki ręcznej, ale i całego polskiego sportu. Rywalizacja kielecko-płocka owiana jest wieloma legendarnymi starciami, zaskakującymi zwrotami akcji, a przede wszystkim ostrą walką na najwyższym, światowym poziomie. 

Mimo, że Industria Kielce od 12 sezonów skutecznie broni tytułu Mistrza Polski, to ORLEN Wisła Płock nieprzerwanie depcze im po pietach, tworząc na twardej, kieleckiej skórze wiele dotkliwych blizn. Widać to szczególnie po poprzednim sezonie, w którym Nafciarze byli bardzo blisko zdobycia upragnionego trofeum. Płocczanom na otracie łez zostało zdobycie Pucharu Polski, po który sięgnęli drugi raz z rzędu, pokonując w finale Industrię Kielce. ORLEN Wisła pod wodzą Xaviego Sabate z roku na rok notuje progres, a w Płocku mają nadzieję, że obecny sezon to już „ten czas”, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Aktualnie w tabeli ORLEN Superligi oba zepspoły mają na swoim koncie komplet 48 możliwych punktów do zdobycia. 

Kto z tego spotkania wróci z tarczą, a kto na niej? Tego dowiemy się już w najbliższą środę. Spotkanie odbędzie się w wypełnionej po brzegi, kieleckiej Hali Legionów. Kibice, dla których zabrakło biletów na to elektryzujące widowisko, nie powinni mieć jednak powodów do smutku. Telewizja Polsat Sport przygotuje transmisję z tego spotkana z użyciem aż 14 kamer i wykorzystaniem nowoczesnych technologii, co daje gwarancję realizacji widowiska na najwyższym poziomie. 

„Gdy latem przejmowaliśmy prawa do transmisji piłki ręcznej w Polsce, obiecaliśmy kibicom, klubom oraz władzom ORLEN Superligi zupełnie nową jakość. I danego słowa dotrzymujemy.  Starcia drużyn z Kielc i Płocka zaliczają się do najważniejszych wydarzeń nie tylko dla ORLEN Superligi, ale także dla całego sportu klubowego w Polsce. To klasyk na miarę piłkarskich starć Legia – Lech, koszykarskich konfrontacji Śląska Wrocław i Anwilu Włocławek, czy siatkarskich batalii pomiędzy klubami z Bełchatowa, Rzeszowa i Kędzierzna-Koźla. Poziomem realizacji telewizyjnej dostosowujemy się do rangi wydarzenia i używamy wszystkiego, co najlepsze. 20 grudnia będzie rekordowa jak na ORLEN Superligę liczba 14 kamer, będzie najnowocześniejszy w Polsce wóz transmisyjny mogący pracować w technologi 4K, będą powtórki ultra slow motion oraz najlepszy komentarz i topowa publicystyka w studiu na hali. A to nie koniec dobrych wiadomości, bo obecny sezon ORLEN Superligi w Telewizji Polsat przyniesie kibicom jeszcze wiele pozytywów” – mówi Marian Kmita, Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat.