Derby Pomorza rozgrywane między Kwidzynem i Gdańskiem to przede wszystkim wielkie emocje i twarda i zacięta walka na parkiecie. W poprzednim sezonie dwukrotnie górą byli gdańszczanie, którzy u siebie i na wyjeździe pokonali MMTS jedną bramką (23:22 i 26:25). Jak będzie tym razem okaże się we środę, 30 sierpnia w kwidzyńskiej hali przy ul. Wiejskiej.

Na papierze faworytem wydają się zawodnicy Energii Wybrzeża prowadzeni przez parę trenerską: Mariusz Jurkiewicz – Jakub Bonisławski, uznaną w poprzednim sezonie najlepszymi trenerami Superligi . Podopieczni Gladiatorów w poprzednim sezonie zajęli V miejsce w lidze, i do końca walczyli o prawo startu w rozgrywkach pucharowych EHF. Kwidzynianie natomiast zakończyli rywalizację na VIII pozycji.

W okresie przygotowawczym Energa Wybrzeże rozgrywała mecze kontrolne w Szwecji oraz Norwegii, a także wzięła udział w III Memoriale Leszka Biernackiego. To właśnie w Gdańsku podopieczni Mariusza Jurkiewicza i Jakuba Bonisławskiego przegrali na inaugurację turnieju z HCB Karviną 28:31.

Z tym samym zespołem sparowali także kwidzynianie, którzy z kolei ulegli Czechom 29:35. W korespondencyjnym pojedynku górą byli zatem gracze Energii Wybrzeża.

MMTS poza starciem z Karviną zmierzył się także sparingowo z Ostrovią Ostrów Wlkp., KPR Legionowo oraz brał udział w turniejach w Głogowie i Kaliszu. Z postępów  zespołu z Kwidzyna cieszył się wówczas jego kapitan Łukasz Zakreta.

-Moim zdaniem wygląda to coraz lepiej i z optymizmem patrzę na zbliżający się sezon – mówił bramkarz MMTS.

-Moim zdaniem wygląda to coraz lepiej i z optymizmem patrzę na zbliżający się sezon – mówił bramkarz MMTS.

Warto przypomnieć, że w Kwidzynie doszło do prawdziwej rewolucji w składzie. Odeszło aż 7 graczy, a w ich miejsce pojawili się w większości młodzi zawodnicy, w większości bez doświadczeń na parkietach Superligi. Trener kwidzynian musiał więc niemal na nowo budować swój zespół. Co ciekawe doszło także do nietypowej wymiany na linii Kwidzyn – Gdańsk. Z Energą Wybrzeżem związał się były kapitan kwidzynian Michał Peret, natomiast do MMTS wrócił były skrzydłowy gdańszczan Mateusz Kosmala.

-Najważniejszy jest cały zespół i to jest nasza siła. Każdy z zawodników jest bardzo ważny i  wiem, że każdy z nich, jeśli jest tylko zdrowy, będzie mógł dać z siebie wszystko na parkiecie – podkreśla trener kwidzynian Bartłomiej Jaszka.

Przypomnijmy, że mecz MMTS Kwidzyn – Energa Wybrzeże Gdańsk odbędzie się 30 sierpnia o godz. 20.00 w kwidzyńskiej hali przy ul. Wiejskiej 1A. Mecz na żywo oglądać można natomiast na www.emocje.tv