Zabrzanie z 45 punktami zajmują aktualnie 3. miejsce w tabeli ORLEN Superligi, mając 3 punkty przewagi nad KGHM Chrobrym Głogów. Górnik 16 razy wygrywał (w tym trzy razy po karnych) i doznał 5 porażek. Liderami w ataku są 24-letni Taras Minotskyi (100 bramek) i o rok starszy Damian Przytuła (94 bramki). W bramce jest dobrze uzupełniający się duet Wyszomirski – Ligarzewski, obaj bronią na poziomie około 31 proc..

Kaliszanie z 30 punktami na koncie zajmują 6. miejsce mając 3 punkty przewagi nad Arged Rebud KPR Ostrovią oraz 4 punkty nad MMTS-em Kwidzy, Corotop Gwardią Opole oraz Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Energa MKS Kalisz wybrał 10 spotkań (w tym raz po karnych) oraz zanotował 11 przegranych (w tym raz po karnych). Liderem strzelców kaliskiej drużyny jest 23-letni Chorwat Matja Starcević (89 bramek), natomiast za podania otwierające drogę do bramki przeciwników odpowiada Konrad Pilitowski (84 asysty).

W pierwszym meczu obu drużyn w hali Kalisz Arena 14 października 2023 roku górą byli kaliszanie, którzy już po pierwszej połowie prowadzili 14:11. W drugiej części spotkania tylko potwierdzili swoją przewagę wygrywając ostatecznie 32:27.

– Wiemy z kim się mierzymy w niedzielę i wiemy, że będzie to ciężki mecz. Mimo wygranej w Kaliszu nie jedziemy do Zabrza w roli faworyta. Będziemy walczyć, bo chcemy wywieźć punkty z Zabrza – mówi rozgrywający Energa MKS-u Kalisz Patryk Biernacki.

– Musimy podejść do tego meczu bardzo skoncentrowani, podobnie jak to miało miejsce w pierwszym spotkaniu w Kaliszu – mówi trener Energa MKS-u Kalisz Rafał Kuptel – W Zabrzu czeka nas trudne zadanie. Górnik to trzecia siła w Polsce, która gra w Lidze Europy na wysokim poziomie – dodaje.

Spotkanie 22. serii ORLEN Superligi pomiędzy Górnikiem Zabrze a Energa MKS-em Kalisz odbędzie się w niedzielę, 25 lutego o godz. 15.00. Transmisja na kanale Polsat Sport Extra.