Aktualnie Legionowo plasuje się na ostatnim miejscu tabeli z dorobkiem sześciu punktów i punktem straty do drużyny z 13. miejsca – Energa Wybrzeża Gdańsk. KPR zanotował w grudniu dwa zwycięstwa – z MKSem Zagłębiem Lubin 23:22 oraz właśnie gdańszczanami, 30:28.

Wróćmy jednak do sezonu wcześniej. Legionowo okazało się być wyjątkowo mocnym zespołem w rozgrywkach I Ligi Centralnej, w której drugi rok z rzędu było u szczytu tabeli na zakończenie rozgrywek. W ubiegłym roku nie awansowali z powodów organizacyjnych, ale teraz budżet był odpowiednio zabezpieczony i 30 sierpnia KPR rozpoczął walkę w ORLEN Superlidze. Przed sezonem drużynę opuścili Maciej Filipowicz, Damian Didyk oraz Ali Mehdizadeh. Dołączyli zawodnicy z konkurencyjnych w I lidze zespołów: Kacper Bogudziński ze Śląska Wrocław, Norbert Maksymczuk z AZSu AWF Biała Podlaska oraz Damian Pawelec z Warmii Olsztyn.

Zespół z Legionowa poszczycić się więc może wyjątkowo ciekawym składem. W głównej mierze oparty jest na młodych zawodnikach, ale nie brakuje też doświadczonych superligowców, na przykład Franci Brinovca czy Krzysztofa Tylutkiego, znanego z gry w Azotach-Puławy i Chrobrym Głogów. Warto też zwrócić uwagę na to, że w składzie zagrożenie rzutowe może przyjść z każdej strony. Najskuteczniejszym legionowianinem jest Mateusz Chabior, który trafił do bramek rywali 65 razy. 57 trafień na koncie ma Krystian Wołowiec, a 50 – Sławomir Lewandowski. Sporo asystują wspomniany Chabior (76 kluczowych podań) czy Wołowiec (60), ale i Adam Laskowski (59) czy Kamil Ciok (57).

W trakcie sezonu pozyskali między innymi Caspra Liljestranda z Górnika, który już w debiucie pokazał się jako świetny bramkarz.

W historii ostatnich starć pomiędzy Górnikiem a KPRem Górnik wygrywał 10 razy. Raz doszło do remisu. Jak będzie tym razem? O tym przekonamy się już w piątek. Mecz rozpocznie się o godz. 18 i transmitowany będzie na platformie Emocje.TV!