Głogowianie przed sezonem przeprowadzili minimalną korektę kadrową. Skład opóźnił Marcel Zdobylak, który przeszedł do Grupy Azoty Unii Tarnów. Skład uzupełnił Jędrzej Zieniewicz (z Energi MKS Kalisz), Wojciech Hajnos (z MKSu Zagłębia Lubin) oraz Filip Wrona (z kieleckiego SMSu).
Chrobry aktualnie plasuje się na piątej pozycji tabeli ze stratą jednego punktu do trzeciego Górnika i czwartych Azotów. Na ten wynik składają się cztery zwycięstwa i dwie porażki.

Sezon rozpoczął się od porażki z Industrią Kielce (25:44). Kolejne dwa mecze to pewne zwycięstwa: 31:23 z Legionowem oraz 37:27 w derbach Dolnego Śląska przeciwko Zagłębiu Lubin. Kolejnym meczem była porażka z Orlen Wisłą Płock (24:37) i ostatnio znów dwa zwycięstwa: 34:27 z Energą Wybrzeże Gdańsk oraz 28:24 z Energą MKS Kalisz.

Widać wyraźnie, że nie będzie to łatwy dla zabrzan mecz. Tym bardziej, że historia ostatnich spotkań jest wyjątkowo ciekawa. Latem Górnik i Chrobry zmierzyły się w ramach głogowskiego turnieju. W starciu lepsi byli zawodnicy z Dolnego Śląska, którzy wygrali w turnieju rzutów karnych. W rozgrywkach ligowych ostatnio także wygrywali głogowianie, którzy w maju pokonali zabrzan 33:27. Zabrzanie ostatni raz z Głogowem wygrali w listopadzie 2022 roku, kiedy to udało się pokonać rywali aż 27:18.

Zbierając ostatnie 38 spotkań, zabrzanie górą byli 24 razy, czterokrotnie doszło do remisów, a 10 razy wygrywali głogowianie. Jka będzie tym razem? O tym przekonamy się w poniedziałek. Mecz rozpocznie się o godz. 18 i transmitowany będzie przez Polsat Sport.