Przypomnijmy, że Górnik z kaliszanami w tym sezonie po raz pierwszy spotkał się w październiku. Wtedy górą był zespół z W Wielkopolski, który wygrał 32:27. W ligowym rewanżu zabrzanie wygrali w domu 26:31. Terminarz zetknął jeszcze oba zespoły przed niespełna miesiącem w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Górnicy awansowali wtedy do kolejnej fazy po zwycięstwie 27:21.

MKS rundę zasadniczą zakończył na szóstym miejscu z dorobkiem 38 punktów w wyniku 13 zwycięstw (dwóch po rzutach karnych) i 13 porażek (jedna po rzutach karnych). Ich bilans bramek to 668 zdobytych goli i 717 straconych.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Energi jest Maija Starcevic. W rundzie zasadniczej zdobył 104 bramki i 98 razy asystował. Mocnym punktem jest też Bartosz Kowalczyk, autor 88 bramek i 76 asyst. Sporo podaje też Konrad Pilitowski, który zaliczył aż 109 asyst. Kaliszanie mają też mocną obronę z Mateuszem Kusem na czele, ale także pracowitym Łukaszem Kucharzykiem, Gracjanem Wróblem czy Patrykiem Biernackim.

Warto też zwrócić na mocną i wyrównaną obsadę bramki. Krzysztof Szczecina broni ze skutecznością niespełna 30% (29,98%), a Jan Hrdlicka odbija więcej niż co czwartą próbę rywali.

W historii ostatnich 17 spotkań Górnicy wygrywali 12 razy. Raz doszło do remisu, czterokrotnie punktowali kaliszanie.

Jak będzie tym razem? O tym dowiemy się już w poniedziałek. Mecz rozpocznie się o godz. 18, a transmitowany będzie przez telewizję Polsat.